Onychogryfoza – „szponowatość” paznokci studium przypadku

Onychogryfoza, zwana również szponowatością paznokci, to rzadkie schorzenie płytki paznokciowej, które stanowi wyzwanie diagnostyczne dla podologów. Pomimo że na pierwszy rzut oka może wydawać się jedynie kwestią kosmetyczną, onychogryfoza może znacząco wpływać na ogólny stan zdrowia i jakość życia dotkniętych nią osób.

Zaburzenie to charakteryzuje się wydrążeniem lub wklęsłością płytki paznokciowej oraz zgrubiałym, zmienionym kolorem – żółtym, szarozielonym lub ciemnobrązowym. Szponowatość paznokci dotyczy głównie paznokci stóp, rzadziej dłoni. Jedną z charakterystycznych cech onychogryfozy jest tzw. barani róg, który prowadzi do wykrzywienia i znacznego zgrubienia paznokci, nadając im kształt przypominający szpony. Ten rodzaj deformacji paznokci sprawia, że codzienne czynności, takie jak chodzenie, stają się bolesne i utrudnione, co znacznie ogranicza komfort życia pacjenta. Dodatkowo, wykonywanie domowego pedicure staje się trudne lub wręcz niemożliwe.

STUDIUM PRZYPADKU

Do gabinetu podologicznego zwróciła się kobieta z problemem odklejonego od łożyska paznokcia. Płytka paznokcia zrogowaciała, przyrastająca na grubość, uciskała i powodowała ból, a paznokieć co jakiś czas schodził. Problem trwał od wielu lat i był dla kobiety przyczyną kompleksów.

WIZYTA 1. 28 czerwca 2022

Skalę problemu unaoczniają zdjęcia z góry i od przodu. Pierwszym działaniem było dokładne oczyszczenie wszystkich zmienionych fragmentów płytki za pomocą frezu i finiru podologicznego. Niektórzy specjaliści twierdzą, że takiej płytki nie powinno się w pełni oczyszczać, kwalifikując palec do plastyki opuszki. Podjęto jednak działania, aby uniknąć interwencji chirurga. Podczas pierwszej wizyty dokładnie oczyszczono miejsce i przeprowadzono rozmowę z klientką o ewentualnych możliwościach i czasie trwania terapii: 7 do 14 miesięcy, w zależności od systematyczności klientki w stosowaniu preparatu do regeneracji, tapingu opuszka oraz regularności wizyt kontrolnych.

Paznokieć został oczyszczony. Pozostał tylko krótki fragment płytki przy samej macierzy. Widać, że wieloletnia zmiana w postaci onychogryfozy zdeformowała opuszek i łożysko, dlatego nie można tego miejsca zostawić bez żadnej ingerencji. To jest moment, żeby podjąć decyzję, czy klamrę założyć od razu (aby korygować tor wzrostu płytki) czy na kolejnej wizycie. Ostatecznie podjęto decyzję, by poczekać do drugiej wizyty. Spowodowane to było faktem, że pacjentka przez wiele lat nie stosowała żadnych preparatów, przez co łożysko było bardzo suche i nieelastyczne, co mogło prowadzić do onycholizy. Zalecenia domowe: stosowanie preparatu o działaniu nawilżającym i regenerującym rano i wieczorem, a następnie tapowanie opuszka.

Wizyta 2. lipiec 2022

Podczas drugiej wizyty nastąpiła aplikacja klamry Mini M, która przynosi szybkie i spektakularne efekty. Kluczem do sukcesu jest jej dobre naciągnięcie i przytwierdzenie. Zalecono dalsze regularne stosowanie się do zaleceń podologa.

Wizyta 3. 11 sierpnia 2022

Widać pierwsze efekty działania trzech czynników: preparatu, tapowania opuszka oraz klamry, wymienianej przy każdej wizycie. Tak częste wymiany pozwalają zorientować się, jak paznokieć zachowuje się bez klamry i umożliwiają ocenę, czy w późniejszej profilaktyce sam preparat będzie wystarczający. Każdy z tych trzech wymienionych wcześniej czynników działa na innej płaszczyźnie: tejp obniża opuszkę, klamra wypłaszcza łożysko, a dzięki preparatowi do regeneracji można stosować te dwie wcześniejsze metody, bo zmienione chorobowo miejsce jest elastyczne i będzie dobrze poddawać się terapii. Zdjęta została poprzednia klamra i założona nowa, bliżej części proksymalnej, tak by do następnej wizyty paznokieć mógł swobodnie wzrastać. Została ona przytwierdzona do płytki nie punktowo, a za pomocą paseczków z kompozytu, dzięki czemu siła sprężystości, z jaką działa klamra, lepiej rozkłada się po powierzchni paznokcia. Widać, jak w ciągu tych dwóch miesięcy zmieniły się opuszek i łożysko, które wcześniej były zdeformowane przez paznokieć. Dzięki stosowaniu preparatu paznokieć dobrze przyrasta do łożyska. Trzeba pamiętać o tym, że w procesie regeneracji płytki zawsze przychodzi moment, gdy zaczyna się ona ponownie odklejać. To znak, że podczas kolejnej wizyty kontrolnej trzeba ją będzie doczyścić i umożliwić zdrowej części płytki przerost w kierunku opuszka. Zalecenia po tej wizycie to kontynuacja stosowania preparatu o działaniu nawilżającym i regenerującym oraz dalsze tapowanie opuszka.

Wizyta 4. 2 września 2022

Upłynęło kilka tygodni i widać, że nastąpił duży przyrost płytki. Widoczne są miejsca, gdzie płytka się odkleja, ale jest to zjawisko naturalne dla procesu regeneracji. Klientka została wcześniej uprzedzona o przebiegu terapii i nie budziło to jego niepokoju. Można uznać, że zbliża się koniec terapii, ale to złudne. Trzeba pamiętać, że efekty terapii najlepiej zauważalne są w jej pierwszych dwóch miesiącach. Potem zmiany stają się mniej spektakularne. W tym momencie często przychodzi moment zwątpienia tak klienta, jak i specjalisty. Pojawia się pokusa wymiany metody albo stosowanych produktów. Rodzi się pytanie o to, jak przyspieszyć regenerację. W połowie terapii efekty zawsze są najmniej widoczne: trzeba o tym pamiętać i nie zmieniać przyjętego planu terapii. Żeby unaocznić klientowi i sobie, że terapia przebiega pomyślnie, warto posłużyć się fotografią wykonaną podczas pierwszej wizyty. Podczas tej wizyty nie została założona nowa klamra, w celu obserwacji, jak będzie się zachowywał paznokieć i łożysko, oraz czy opuszek będzie się dobrze układał. Dalej zalecony jest taping rano i wieczorem, a także stosowanie preparatu.

Wizyta 5. 25 listopada 2022

To moment, aby ponownie założyć klamrę. Od strony lateralnej paznokieć jest zapadnięty i przyblokowany przez opuszek. Klamra uniesie boki płytki, uwalniając ją i umożliwiając dalszy swobodny wzrost i regenerację. Klamra założona została bliżej części proksymalnej paznokcia, bo to od tej części nadaje się kształt paznokciowi. Klamry w części dystalnej stosuje się głównie wtedy, gdy istnieje dolegliwość bólowa, np. przy paznokciach wkręcających. Trzeba zadbać o to, żeby drut był dobrze naciągnięty oraz przymocowany i nie odstawał. Odstająca klamra nie będzie tak efektywna.

Wizyta 6. 25 stycznia 2023

Widać zdecydowaną poprawę. Zapadnięty fragment płytki wygląda coraz lepiej, ale to jeszcze nie koniec terapii. Podczas tej wizyty preparat nawilżająco-regenerujący wymieniony został na serum odbudowujące z zawartością kolagenu, soku z meksykańskiego aloesu, biotyny oraz olejków eterycznych z drzewka herbacianego, co ma na celu wspomóc odbudowę łożyska i odżywić macierz.

Wizyta 7. 28 lutego 2023

Paznokieć ponownie zostawiony został bez klamry. Od strony medialnej widoczna jest onycholiza, zapadnięty fragment wciąż jest lekko obniżony. Mimo tego, sprawdzanie, jak paznokieć będzie zachowywał się bez klamry, jest bardzo ważne.

Pamiętajmy o tym, by zawsze obcinać wszystkie fragmenty płytki odklejone od łożyska. Inaczej onycholiza może się pogłębić, a paznokieć będzie wrażliwy na odrywanie się w pewnym momencie.

Wizyta 8. 30 marca 2023

Niewielka onycholiza została oczyszczona; widać, że paznokieć przyrasta, a efekt jest satysfakcjonujący. Zalecenia to dalsze stosowanie serum regenerującego z zawartością kolagenu i tapowanie.

Wizyta 9. 27 kwietnia 2023

Ponowne założenie klamry.

Wizyta 10. 17 maja 2023

Terapia onychogryfozy zakończona. Widać co prawda jeszcze niewielką onycholizę, ale płytka unosi się tak, jak u zdrowej osoby. Widać też, że opuszek się wypłaszczył. W tym momencie można zakończyć stosowanie tejpów: wystarczy sam preparat do regeneracji. Należy uświadomić klientce, że skoro ma tendencję do występowania danego problemu, to powinna prewencyjnie regularnie stosować preparat. Nawilżenie i odżywienie łożyska są kluczowe. Kobieta powinna również wiedzieć, że w przypadku wystąpienia ponownych problemów, powinna zgłosić się do gabinetu, ale nie ma potrzeby, żeby nadal przychodziła regularnie. Skrupulatnie prowadzona domowa profilaktyka powinna wystarczyć.

PODSUMOWANIE

Fotografie dzieli 11 miesięcy. Zaplanowana i sukcesywnie przeprowadzona terapia przyniosła oczekiwany efekt. Dzięki regularności klientki, która nie tylko systematycznie pojawiała się na wizytach kontrolnych, ale również dbała o zmienione miejsce w domu terapia zakończyła się sukcesem. Widać, że wbrew pierwotnym obawom, udało się zmienić kształt opuszka bez ingerencji chirurgicznej. Zdeformowane łożysko zmieniło swój wygląd. Odklejona, żółta i zrogowaciała płytka jest całkowicie zregenerowana, a paznokieć nie jest już powodem do kompleksów. To kolejny dowód na to, że jedyną drogą do pełnego sukcesu w podologii jest ścisła współpraca specjalisty i pacjenta.